Życie i wakacje – lepsze w Polsce czy w UE? Ciekawy raport | BF #48

Dzień dobry!

WIADOMOŚCI GOSPODARCZE

1. TE ZMIANY ODCZUJEMY W PORTFELACH

Polska zostanie objęta procedurą nadmiernego deficytu z powodu przekroczenia unijnego limitu deficytu sektora finansów publicznych. W 2023 r. wyniósł on 5,1% PKB, podczas gdy limit wynosi 3%. 

Komisja Europejska formalnie zaleciła Radzie Europejskiej objęcie Polski tą procedurą, co oznacza konieczność ograniczenia wydatków publicznych. Decyzje dotyczące zakresu i tempa tych cięć będą podejmowane w ramach negocjacji między polskim rządem a Komisją Europejską. Ostateczne rekomendacje pojawią się prawdopodobnie w grudniu. Oprócz Polski procedurą objęte zostaną także Belgia, Francja, Malta, Słowacja, Węgry oraz Włochy.

Decyzje związane z procedurą nadmiernego deficytu wpłyną na portfele Polaków, ponieważ rząd będzie zmuszony do rezygnacji z niektórych obietnic wyborczych. Na przykład z podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Przewiduje się również ograniczenie wydatków socjalnych i mniejsze podwyżki dla pracowników sektora publicznego. Możliwe jest także wprowadzenie dodatkowych opłat, takich jak zdrowotne czy środowiskowe.

Mimo ograniczeń rząd planuje kontynuować kluczowe inwestycje: Centralny Port Komunikacyjny, elektrownie atomowe czy zakupy dla wojska. Będzie to możliwe, ponieważ są one finansowane głównie przez kredyty lub partnerów prywatnych. 

Obecnie Ministerstwo Finansów pracuje nad planem zmniejszenia deficytu na lata 2025–2028, który przedstawi Komisji Europejskiej wraz z projektem budżetu na 2025 rok.

Więcej informacji: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/makroekonomia/na-cpk-czternastki-i-podwyzki-zabraknie-pieniedzy-ue-zakreci-kurek/6wzey6w

2. POLSKA WŚRÓD NAJTAŃSZYCH KRAJÓW UE

Według najnowszych danych z indeksu Cost of Living Numbeo za najdroższe państwo świata w pierwszej połowie 2024 roku została uznana Szwajcaria. Na 2. i 3. miejscu znalazły się Singapur i Hongkong. Do najdroższych europejskich państw należą zaś Islandia oraz Irlandia.

W Unii Europejskiej najwyższe koszty utrzymania odnotowano w Irlandii, Luksemburgu, Danii i Holandii. W kontrze do nich stoją kraje, gdzie według raportu koszty życia są niskie – Bułgaria, Rumunia, Węgry oraz Polska. Tak, nasz kraj jest 4. najtańszym krajem w UE.

Pod względem kosztów życia Polska zajmuje 59. miejsce na 121 badanych państw, a pod względem czynszów – 39. Polska wyróżnia się także stosunkowo niskimi kosztami utrzymania. Zajmujemy 52. miejsce na świecie (z kosztami utrzymania na poziomie 29,5% wartości bazowej). Mimo niższych kosztów życia Polska osiągnęła 12. miejsce w UE pod względem siły nabywczej pensji, wyprzedzając m.in. Włochy i Grecję.

Najwyższą siłą nabywczą pensji w Europie mogą pochwalić się Luksemburg, Dania, Holandia i Szwecja. W krajach takich jak Grecja, Portugalia czy Rumunia siła nabywcza jest znacznie niższa.

Więcej informacji: https://obserwatorgospodarczy.pl/2024/07/13/najdrozsze-panstwa-swiata-sa-na-zachodzie-polska-jest-4-najtanszym-krajem-ue/

3. POLSKA PRÓBUJE OBEJŚĆ GLOBALNY PODATEK MINIMALNY

Globalny podatek minimalny, ustalony na poziomie 15%, ma na celu powstrzymanie międzynarodowych firm przed unikaniem opodatkowania poprzez przenoszenie zysków do rajów podatkowych. Ponad 140 krajów (w tym Polska) zgodziło się na wdrożenie go, aby zapewnić sprawiedliwość podatkową i ograniczyć konkurencję między krajami poprzez niskie stawki podatkowe. Problem ten dotyczy zresztą nie tylko egzotycznych rajów podatkowych, ale także krajów europejskich. Korzystnymi regulacjami podatkowymi przyciągają na przykład Belgia, Holandia, Irlandia czy Malta.

Do tej pory Polska, oferując ulgi podatkowe w specjalnych strefach ekonomicznych, przyciągała zagranicznych inwestorów. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego zniweluje te ulgi, co z kolei może zmniejszyć jej atrakcyjność inwestycyjną. Polski rząd planuje więc zastąpić system ulg podatkowych systemem dotacji, aby utrzymać zainteresowanie firm inwestowaniem w kraju. 

Chociaż dotychczasowe ulgi podatkowe przyczyniły się do powstania nowych miejsc zatrudnienia i inwestycji, obecnie Polska nie cierpi na brak rąk do pracy. Dużo większym wyzwaniem jest tworzenie bardziej zaawansowanych miejsc pracy. Zamiast skupiać się na liczbie zatrudnionych, ważniejsze jest (i będzie) zwiększanie wartości dodanej gospodarki.

Więcej informacji: https://bizblog.spidersweb.pl/globalny-podatek-polska

4. 20 LAT POLSKI W UNII – MOŻEMY BYĆ DUMNI

Polska obchodzi 20. rocznicę przystąpienia do Unii Europejskiej. Na przestrzeni tego czasu wzrosła rola gospodarcza naszego kraju w Europie. Polska gospodarka wykazuje imponujący wzrost, przewidywany na 2,8% w 2024 roku, znacznie przewyższając wiele innych krajów UE. W okresie od 2004 do 2024 roku PKB Polski podwoiło się, co czyni nasz kraj liderem wśród państw, które dołączyły do Unii w 2004 r. 

Osiągnięcia te wynikają z różnorodności naszej gospodarki, niskiego uzależnienia od jednej branży oraz napływu zagranicznych inwestycji. Polska zmniejsza również dystans do średniej unijnej pod względem PKB na mieszkańca, osiągając 80% tej średniej w 2023 roku.

Chociaż fundusze unijne odegrały znaczną rolę, kluczowe były:

• integracja Polski w unijne łańcuchy dostaw,
• wzrost zagranicznych inwestycji,
• wzrost polskich inwestycji za granicą.

Dzięki tym czynnikom Polska stała się atrakcyjnym miejscem do inwestycji i rozwijała się szybciej niż wiele zachodnich gospodarek.

Więcej informacji i rzetelna, bardzo szczegółowa analiza plusów i minusów członkostwa Polski w Unii Europejskiej: https://independenttrader.pl/polska-od-20-lat-w-ue-z-czego-mozemy-byc-dumni/

5. ALLEGRO ODPOWIEDZIALNE ZA 1% POLSKIEGO PKB

Allegro, jedna z czołowych platform e-commerce w Polsce, ma znaczący wpływ na gospodarkę kraju. To dlatego, że generuje około 1% wartości dodanej brutto (WDB) i produktu krajowego brutto (PKB). Według „Raportu wpływu Allegro” działalność grupy obejmuje nie tylko własne operacje, ale także działalność sprzedawców oraz dostawców związanych z zamówieniami. W 2023 roku na Allegro sprzedano około 1,15 miliarda produktów, co przyniosło sprzedawcom niemal 55 miliardów złotych przychodu. Dodatkowo program „Allegro Smart!” pozwolił konsumentom zaoszczędzić prawie 9 miliardów złotych na kosztach dostawy.

Allegro wpływa także na rynek pracy w Polsce, zapewniając zatrudnienie blisko 1% pracujących. Wartość wynagrodzeń związanych z działalnością platformy wyniosła w minionym roku około 8 miliardów złotych.

Wpływ Allegro wykracza poza Polskę, a stosowany model działalności jest wdrażany w innych krajach. Obecnie platforma obsługuje 20 milionów aktywnych kupujących, z czego 14,6 miliona w Polsce.

Więcej informacji: https://bank.pl/allegro-juz-odpowiada-za-1-proc-polskiego-pkb/

6. ROŚNIE LICZBA NIEWYPŁACALNYCH FIRM

Rok 2024 ma być piątym z rzędu rokiem, w którym rośnie liczba niewypłacalnych firm w naszym kraju. Allianz Trade przewiduje rekordową liczbę 4700 takich przypadków w 2024 roku, co stanowi wzrost o 5% rok do roku. Według ekspertów trend wzrostowy utrzyma się w Polsce dłużej niż wcześniej oczekiwano.

Najbardziej dotknięte niewypłacalnością są firmy z branży budowlanej i transportowej, a także handlu hurtowego (z powodu wolniejszego wzrostu konsumpcji i znikania małych sklepów). W sektorze przemysłowym i usługowym spadek liczby niewypłacalności jest niewielki, choć liczba tych przypadków jest nadal wysoka w porównaniu do lat sprzed pandemii.

Problemy firm są związane z niską rentownością i wysokimi kosztami, a także trudnością dostosowania się do wzrostu cen i zmian w strukturze rynku. Większe firmy lepiej radzą sobie z optymalizacją kosztów, dlatego przejmują część rynkowych udziałów. Ciężar gospodarki nieuchronnie przesuwa się więc ku firmom o dużej i średniej skali działalności. Podobną dynamikę i wzrost liczby niewypłacalności firm możemy zaobserwować na rynkach światowych.

Więcej informacji: https://bank.pl/rekordowy-wzrost-liczby-niewyplacalnych-firm-w-polsce/

7. NBP PRZEDSTAWIA PROJEKCJĘ INFLACJI NA KOLEJNE LATA

Według lipcowej projekcji NBP inflacja CPI w Polsce ma wynieść 3,7% w 2024 roku, wzrosnąć do 5,2% w 2025 roku, a następnie spaść do 2,7% w 2026 roku. Inflacja bazowa przewidywana jest na poziomie 4,2% w 2024 roku, 3,8% w 2025 roku i 3,5% w 2026 roku. Prognozy te uwzględniają zmiany legislacyjne i wzrost cen energii oraz żywności. To właśnie one przyczyniły się do podniesienia ścieżki inflacji w latach 2024–2025 w porównaniu z wcześniejszymi prognozami.

Główne czynniki wpływające na wyższą dynamikę cen to zmiany legislacyjne zwiększające ceny energii i żywności, w tym przywrócenie 5% VAT na podstawowe produkty żywnościowe. Do tego doszły wyższe ceny surowców energetycznych i rolnych na światowych rynkach oraz niekorzystne warunki agrometeorologiczne, które wpłynęły na ceny owoców. 

Prognozy wzrostu PKB zakładają wzrost na poziomie 3,0% w 2024 roku, 3,8% w 2025 roku i 3,1% w 2026 roku. Na jego dynamikę negatywnie wpływają ograniczenia działań osłonowych w zakresie cen energii i żywności oraz wyższe ceny surowców energetycznych. Mimo tego ograniczenia te mogą podnieść oczekiwania inflacyjne i dynamikę nominalnych wynagrodzeń, wpływając na ceny. 

Powyższa projekcja uwzględnia dane dostępne do 14 czerwca 2024 roku.

Więcej informacji: https://www.analizy.pl/puls-rynku/35311/projekcja-inflacji-nbp-lipiec-2024

KREDYTY HIPOTECZNE

8. KNF WPROWADZA REKOMENDACJĘ WSKAŹNIKA FINANSOWANIA DŁUGOTERMINOWEGO

Komisja Nadzoru Finansowego wprowadziła nową Rekomendację Wskaźnika Finansowania Długoterminowego. Na jej podstawie wymaga od banków utrzymywania wskaźnika na poziomie co najmniej 40% od końca 2026 roku. Ma to na celu zwiększenie stabilności finansowania długoterminowych kredytów hipotecznych, które będą finansowane głównie długoterminowymi instrumentami dłużnymi. Zmiana ma poprawić odporność sektora bankowego na kryzysy i spopularyzować kredyty o stałej stopie procentowej. Wymóg wymusi na bankach emisję nowych papierów dłużnych o wartości około 15 mld zł, co według KNF nie powinno wpłynąć na wzrost kosztów kredytów dla klientów.

Polski rynek bankowy nie jest jednorodny, co sprawia, że niektóre banki mogą napotkać większe trudności w spełnieniu wymogów Wskaźnika Finansowania Długoterminowego. Z największymi wyzwaniami mogą się mierzyć banki z portfelem walutowych kredytów mieszkaniowych. Aby spełnić wymogi WFD, banki te mogą potrzebować emisji dłużnych papierów wartościowych, co może być trudniejsze w przypadku takich instytucji. Alternatywnie, banki mogą skupić się na oferowaniu depozytów dwuletnich lub dłuższych, co może pomóc im uniknąć konieczności szybkiego pozyskiwania funduszy na rynku dłużnym.
Banki mogą wykorzystać tę sytuację do tworzenia atrakcyjnych ofert oszczędnościowych, co może ograniczyć potrzebę emisji dłużnych papierów wartościowych w krótkim okresie. Dzięki temu klienci mogliby lepiej zrozumieć i docenić korzyści wynikające z długoterminowego lokowania oszczędności.

Więcej informacji: https://www.bankier.pl/wiadomosc/KNF-zatwierdzil-WFD-w-hipotekach-8783991.html

9. BRAK POPARCIA DLA KREDYTU 0%

Klub Polska 2050 – Trzecia Droga ogłosił, że nie poprze projektu ustawy o wsparciu dla kredytobiorców hipotecznych „Kredyt na start”. Program, będący jednym z kluczowych punktów kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej, ma na celu wprowadzenie kredytu z oprocentowaniem 0% na zakup pierwszego mieszkania. Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050, argumentuje, że obecne propozycje są niesprawiedliwe i nie wspierają budownictwa społecznego, a jedynie zasilają deweloperów. Według niego takie rozwiązanie nie zwiększy podaży mieszkań.

Projekt „Kredyt na start” spotkał się z krytyką ze strony Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Ministerstwa Finansów. MFiPR wyraziło obawy, że zniesienie limitu dochodowego dla rodzin z co najmniej trójką dzieci może prowadzić do nadużyć i wykorzystania państwowych dopłat przez osoby, które nie potrzebują wsparcia. Dodatkowo, według ministerstwa, zwiększenie limitów wniosków na dwa pierwsze kwartały 2025 r. może prowadzić do nadmiernego wzrostu cen mieszkań, podobnie jak miało to miejsce w przypadku programu „Bezpieczny Kredyt 2%”.

Ministerstwo Finansów również skrytykowało projekt. Eksperci obawiają się, że program doprowadzi do nadmiernego wzrostu cen mieszkań oraz kosztów materiałów budowlanych w krótkim okresie. Planowany kredyt ma być udzielany na co najmniej 15 lat, z oprocentowaniem stałym ustalonym na 60 miesięcy. Przewiduje się, że koszt dopłat do kredytów w przyszłym roku wyniesie ponad 1,15 mld zł, a w ciągu 10 lat wzrośnie do prawie 19,4 mld zł.

Więcej informacji: ​​https://www.money.pl/gospodarka/nagly-zwrot-ws-kredytu-na-start-holownia-ostro-nie-poprzemy-7052169670973984a.html

10. KOLEJNE CIOSY W PROGRAM „KREDYT NA START”

Ministerstwo Finansów oraz Narodowy Bank Polski wyraziły obawy dotyczące programu „Kredyt na start”. MF ostrzega, że dopłaty w ramach programu mogą zwiększyć popyt na mieszkania, prowadząc do szybkiego wzrostu cen nieruchomości oraz kosztów materiałów budowlanych. Podkreśla się, że program może zmusić osoby, które nie kwalifikują się do programu, do wcześniejszego zakupu mieszkań w obawie przed dalszym wzrostem cen. 

NBP wskazuje, że program może osłabiać efekty polityki pieniężnej NBP, ponieważ oprocentowanie kredytów w ramach programu może być niższe od rynkowego. Istnieje obawa, że działania te nie przyczynią się znacząco do zwiększenia dostępności mieszkań.

Wręcz przeciwnie, mogą ograniczyć dostępność nieruchomości dla osób, które nie korzystają z dopłat. NBP podkreśla, że wsparcie powinno koncentrować się na zwiększaniu podaży mieszkań, w tym na wynajem, oraz na modernizacji istniejących zasobów mieszkaniowych, takich jak mieszkania komunalne.

Z kolei Ministerstwo Rozwoju i Technologii zaleca, aby program zapewniał zrównoważony w czasie poziom akcji kredytowej. Ma to na celu uniknięcie nierównowagi rynkowej i nadmiernego wzrostu cen mieszkań. MRiT podkreśla, że wsparcie powinno być skierowane do osób o niższych dochodach i do większych rodzin, a nie do osób, które stać na zakup mieszkania bez dopłat. Dzięki temu program w mniejszym stopniu wpłynie na wzrost cen na rynku mieszkaniowym. 

Projekt ma trafić do parlamentu zaraz po wakacjach.

Więcej informacji: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ministerstwo-krytykuje-Kredyt-na-start-Bedzie-silnym-czynnikiem-pro-popytowym-8782522.html

11. JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH BANKÓW W POLSCE ZMIENIA WIBOR W HIPOTEKACH

Bank Pekao wprowadził zmianę w swojej ofercie kredytów hipotecznych. Do ustalenia oprocentowania kredytów zostanie wykorzystany wskaźnik WIBOR 1M. Jest to wyjątkowa sytuacja na rynku – większość banków korzysta z WIBOR 3M lub 6M. Różnice w wysokości wskaźników są minimalne, ale częstotliwość aktualizacji oprocentowania jest różna: WIBOR 1M aktualizowany jest co miesiąc, 3M co kwartał, a 6M co pół roku.

Zmiana ma znaczenie dla kredytobiorców, ponieważ częstsze aktualizacje mogą szybciej odzwierciedlać zmiany stóp procentowych w ratach kredytu. W przypadku spodziewanych obniżek stóp, kredytobiorcy z WIBOR 1M mogą szybciej zauważyć spadek rat, ale przy wzrostach stóp także szybciej odczują wzrost oprocentowania. W dłuższym horyzoncie czasowym różnice te są niewielkie, a większe znaczenie ma poziom marży kredytu. Ponadto WIBOR w przyszłości zostanie prawdopodobnie zastąpiony innym wskaźnikiem, co może zniwelować różnice między ofertami różnych banków.

Więcej informacji: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Jeden-z-najwiekszych-bankow-zmienia-WIBOR-w-hipotekach-Bedzie-szybciej-8780884.html

NIERUCHOMOŚCI

12. KŁOPOTY DUŻEGO DEWELOPERA

HREIT — jeden z większych deweloperów na polskim rynku nieruchomości, ma poważne problemy. Firma obiecywała inwestorom wysokie zyski z inwestycji w nieruchomości. Pomimo rosnących cen mieszkań i korzystnej sytuacji gospodarczej w Polsce, spółka napotkała na poważne trudności finansowe. Wszystko przez nietypowy model finansowania inwestycji. HREIT wypłacał zyski inwestorom, odkupywał ich udziały z premią, co zachęcało do dalszych inwestycji. Jednak w listopadzie ten model finansowy natrafił na problemy, mimo dobrej koniunktury na rynku nieruchomości.

Michał Sapota, szef grupy HREIT, zapowiedział, że restrukturyzacja obejmie tylko tę jedną spółkę. Jako przyczyny restrukturyzacji wskazał konieczność zmiany źródeł finansowania działalności deweloperskiej i gwałtowny wzrost kosztów finansowania, a także inne czynniki rynkowe. Analiza „Pulsu Biznesu” pokazuje, że wyjaśnienia te są wątpliwe. Stopa WIBOR 3M, kluczowa dla finansowania grupy, jest stabilna od niemal roku, a wcześniej była nawet wyższa niż obecnie.

Grupa HREIT planuje zwrócić inwestorom 100% pozyskanego kapitału. Zadłużenie grupy wynosi 2 mld zł, co oznacza, że firma musiałaby pokryć je wzrostem wartości nieruchomości albo zrealizować z zyskiem aktualne i przyszłe budowy, z uwzględnieniem planu restrukturyzacji.

Więcej informacji: https://bithub.pl/artykuly/hreit-czyli-historia-polskiego-evergrande-deweloperska-puszka-pandory-i-znak-konca-banki-nieruchomosci-w-polsce/

INSTYTUCJE FINANSOWE

13. OSTRZEŻENIE PRZED SKLEPEM MENNICA24.PL

W kolejnych serwisach internetowych pojawiają się ostrzeżenia przed sklepem mennica24.pl, który od kilku miesięcy nie realizuje zamówień na zakupione złoto. O tym, że tak się dzieje, poinformowali klienci sklepu, którzy zapłacili za kruszec, a go nie dostali. Łączna wartość niezrealizowanych zamówień opiewa na kwotę od kilkudziesięciu do kilkuset milionów złotych. Fundacja Trading Jam Session złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Prezes Zarządu fundacji TJM Jakub Mościcki wskazuje, że Grupa Mennice Polskie Sp. z o.o., właściciel portalu mennica24.pl, nie znajduje się w rejestrze działalności kantorowej prowadzonym przez NBP. Figurowanie w nim jest wymogiem dla podmiotów, które handlują złotem w Polsce. Oprócz tego spółka od 2019 roku nie złożyła sprawozdania finansowego do KRS, a środki z transakcji trafiały bezpośrednio na jej konto zamiast na konta techniczne przypisane do transakcji. 

O sprawie zaczęło robić się głośniej w maju. Po artykule, który ukazał sie w serwisie biznes.wprost.pl firma przesłała do redakcji oświadczenie, w którym zaprzecza, że klienci nie otrzymali produktów, za które zapłacili. Dodała, że: „Istnieją opóźnienia w realizacji wysyłek, ale wysyłki są realizowane w zasadzie codziennie (…)”.

Warto mieć się na baczności, zwłaszcza że nazwa spółki sugeruje powiązanie z firmą Mennica Polska, co jest nieprawdą. Poza podobną nazwą, która ma wzbudzać zaufanie klientów, sklep Mennica24.pl nie ma z Mennicą Polską nic wspólnego.

Więcej informacji: https://biznes.wprost.pl/finanse-i-inwestycje/11761563/sklep-mennica24pl-nie-realizuje-zamowien-na-zloto-afera-na-miare-amber-gold.html

INWESTYCJE

14. NOWY ODCINEK INWESTYCYJNEGO KOMENTARZA RYNKOWEGO

Do odsłuchania na Spotify czeka kolejny odcinek podcastu Phinance. Tym razem prowadzący bierze pod lupę to, jak Chiny hamują cenę ropy, a Europejski Bank Centralny stymuluje gospodarkę. Przygląda się również planom wprowadzenia spółki Żabka Polska na giełdę. Warto wiedzieć, że jej wycena sięgnęła blisko 8 mld dolarów, co zdecydowanie zaostrzyło apetyt inwestorów.

A po przesłuchaniu zachęcamy do podzielenia się z nim ze znajomymi oraz do pozostawienia oceny. Dzięki gwiazdkom w serwisie Spotify mamy szansę dotrzeć z naszą wiedzą do coraz liczniejszej grupy osób. I to właśnie Ty możesz nam pomóc, aby tak się stało. 🙂

Nowy odcinek podcastu do odsłuchania tutaj: https://open.spotify.com/episode/0qxaEAjokxQggY40BQKRdH?si=8e587d9147c64e60

15. AMERYKAŃSKA GIEŁDA JEST STABILNIEJSZA NIŻ W POPRZEDNICH LATACH

Amerykańska giełda (a wraz z nią – giełdy globalne) jest w 2024 r. dużo stabilniejsza niż w poprzednich latach.

Ostatni raz, kiedy indeks S&P 500 spadł o ponad 2%, miał miejsce 512 dni temu. Amerykańskie akcje rosły w tym roku systematycznie, osiągając do tej pory wzrost o 19%.

Więcej informacji: https://sherwood.news/markets/last-time-s-and-p-500-dropped-more-than-2-was-512-days-ago/

UBEZPIECZENIA

16. NOWA REKOMENDACJA ZAPEWNI LEPSZE UBEZPIECZENIA BANKOWE

Od lat banki sprzedają klientom ubezpieczenia przy kredytach, jednak klienci często sceptycznie podchodzili do tego, że faktycznie otrzymają odszkodowanie w razie potrzeby. Od lipca 2024 roku, dzięki nowej Rekomendacji U opublikowanej przez Komisję Nadzoru Finansowego, sytuacja ma się zmienić. Rekomendacja nakłada na banki obowiązek – co najmniej 30% zebranych składek ubezpieczeniowych ma wrócić do klientów w formie wypłacanych świadczeń. Wymóg ten ma zwiększyć ochronę ubezpieczeniową dla klientów.

Do tej pory produkty ubezpieczeniowe oferowane przez banki były postrzegane jako mało użyteczne, a wskaźnik wypłat świadczeń wynosił jedynie 11%. W Polsce wskaźnik odmów wypłaty świadczeń z ubezpieczeń bankowych wynosił aż 56%. Nowa rekomendacja ma na celu zmniejszenie liczby odmów oraz zwiększenie wysokości wypłacanych świadczeń, eliminując także drobny druk i niejasne zapisy, które często uniemożliwiały uzyskanie odszkodowania.

Poprzednia Rekomendacja U (z 2014 roku) również miała na celu ochronę klientów przed nieuczciwymi praktykami banków, takimi jak zmuszanie do zakupu ubezpieczeń od partnerów banku oraz misseling, czyli sprzedaż niepotrzebnych produktów. Nowe przepisy mają jeszcze bardziej wzmocnić ochronę konsumentów, eliminując niejasności i zapewniając większą transparentność w sprzedaży ubezpieczeń bankowych.

Więcej informacji: https://bizblog.spidersweb.pl/bank-polisa-kredytu-ubezpieczenie-odszodowanie

EMERYTURY

17. RENTA WDOWIA SPOWODUJE KOLEJNE PROBLEMY SYSTEMU EMERYTALNEGO

Według założeń przegłosowana właśnie w Sejmie renta wdowia ma być rozwiązaniem naprawczym jednej z niesprawiedliwości systemu emerytalnego. Niestety, tylko jednej. Poza tym spowoduje szereg innych problemów.

Wprowadzenie renty wdowiej niesie ze sobą również pewne pułapki. Po pierwsze, ma dotyczyć tylko małżonków (na razie). A co z osobami żyjącymi w związkach nieformalnych? Co z osobami, których małżonek płacił składki i zmarł przed uzyskaniem uprawnień emerytalnych? Po drugie, skłania do nadużyć – np. do zawierania małżeństw na łożu śmierci tylko po to, by przejąć część świadczenia zmarłej lub zmarłego.

Jak ma w praktyce działać renta wdowia? Oprócz dalszego otrzymywania własnego świadczenia będzie można dostać najpierw 15% pieniędzy, które otrzymywał zmarły małżonek, a następnie 25% tej kwoty. Oczywiście jest limit obejmujący łączną wartość świadczeń. Wynosi on trzykrotność emerytury minimalnej (obecnie to niespełna 5400 zł brutto).

Renta wdowia będzie kosztować budżet państwa ok. 13 mld zł w skali roku, a skorzysta z niej ok. 2,2 mln osób. Dzięki nowemu świadczeniu emeryci będą mogli zyskać od 400 do 800 zł miesięcznie.

Obecnie roczny deficyt ZUS wynosi 70 mld zł, a według prognoz już za kilka lat przekroczy 100 mld zł. Wprowadzenie renty wdowiej jeszcze bardziej pogorszy sytuację. Zamiast wypłacać emerytom dodatkową gotówkę, która drenuje kasę ZUS, można by skorzystać z innego rozwiązania. Maciej Samcik wskazuje na nakłonienie banków do wejścia na rynek odwróconej hipoteki. Dlaczego? Bo 80% emerytów ma własne, nieobciążone hipoteką nieruchomości, które mogliby oddać bankowi, a w zamian otrzymywać dożywotnią emeryturę. 

Więcej informacji: https://subiektywnieofinansach.pl/renta-wdowia-czyli-plasterek-zus-emerytura/