Ożywienie w nieruchomościach 🏠, a w demografii zapaść 👪 | BF #36 - Szymon Mrugała | Ekspert finansowy
Przejdź do kursu

NAJWAŻNIEJSZE AKTUALNOŚCI FINANSOWE – LIPIEC 2023

Dzień dobry!

Rynek nieruchomości i kredytów wstał z kolan. To pewne. Minister podał, że pierwszego dnia działania programu Bezpieczny Kredyt na 2% do banków wpłynęło 10 000 wniosków, aby z niego skorzystać. Nie wiadomo, skąd minister wziął te dane, ale nawet jeśli są one zawyżone, to prawdopodobnie niewiele. Skąd ta pewność? Sam widzę ogromne zainteresowanie tematem wśród osób, które jeszcze nie mają swojej nieruchomości – prowadzę mnóstwo rozmów i spotkań z klientami, którzy chcieliby kupić mieszkanie lub dom z dofinansowaniem. A czy program okaże się sukcesem? To akurat pokaże czas. W tej chwili widać, że rozgrzewa społeczeństwo i (znów) je dzieli – na zwolenników oraz na przeciwników.

Podobnie jest z 500+. Przepraszam za błąd. 800+, bo tyle będzie wynosiło świadczenie od 1 stycznia 2024 roku. Ta informacja zbiega się z inną – w tym roku liczba urodzeń dzieci jest najniższa od II wojny światowej. Czy zatem 500+ działa i poprawia sytuację demograficzną? No cóż, ten program też ma wielu zwolenników i przeciwników.

Jako naród jesteśmy za to bardziej zgodni, jeśli chodzi o kwestię zbrojenia. Rosja stanowi realne i nieprzewidywalne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, więc planowane zwiększone wydatki budżetowe nie budzą aż takich wątpliwości.

Dostrzegam zatem tendencję zwiększania wydatków budżetowych. Można się spierać i dyskutować, które wydatki są sensowne, a które nie. Czy pobudzać pieniędzmi obywateli do zakupu nieruchomości? Czy pobudzać pieniędzmi Polki do rodzenia dzieci? Czy wydawać środki budżetowe na wojsko? Tutaj każdy ma prawo do swojego zdania.

Niezależnie od tego, jakie Ty masz zdanie na ten temat, to pytanie brzmi: czy chcesz, żeby te wydatki były jawne, oficjalne, przejrzyste? Czy może raczej godzisz się na to, żeby przymknąć na to oko i niech rząd sam zdecyduje co, komu i w jakiej wysokości wypłacać? Tak się składa, że Najwyższa Izba Kontroli opowiedziała się za tą pierwszą opcją. Kolegium NIK pierwszy raz w historii nie wyraziło pozytywnej opinii dla rządu w sprawie wykonania budżetu. To smutna wiadomość. Oby pierwszy i ostatni raz. A piszę o tym, bo mamy rok wyborczy i jeszcze wieeeele może się wydarzyć…

A teraz, już nie przedłużając, zapraszam do lektury Biuletynu – mam też kilka pozytywnych informacji 😉

WIADOMOŚCI GOSPODARCZE

1. W KRAJU CORAZ LEPIEJ, ALE NIEMCÓW NIE DOGONIMY

Według prognoz Goldman Sachs gospodarka Polski nie osiągnie poziomu PKB per capita Niemiec co najmniej do 2075 roku. Przewiduje się jednak, że stosunek dochodu na mieszkańca w Polsce do dochodu na mieszkańca w Niemczech osiągnie najwyższy poziom w historii. Zbieżność ekonomiczna między tymi krajami będzie miała miejsce w najbliższych dekadach, jednak tempo tego procesu będzie stopniowo zwalniać. 

Polska może pochwalić się trzema dekadami dynamicznego rozwoju gospodarczego. Wysokie tempo wzrostu, które w latach 2000–2021 wynosiło średnio 3,6% rocznie, przyczyniło się do znacznych postępów w doganianiu gospodarki unijnej. Nasz PKB per capita osiągnął w 2021 roku 77% unijnej średniej i 73,8% średniej strefy euro. Dla porównania jeszcze w 2000 roku ten wskaźnik wynosił zaledwie 48,3%. W ostatnich latach Polska także coraz bardziej zbliża się do poziomu dochodu w Niemczech. W 2020 roku PKB per capita Polski przekroczył 60% niemieckiego poziomu, podczas gdy w 1990 roku wynosił nieco ponad 30%.

Według prognoz Goldman Sachs Polska będzie utrzymywać wysokie tempo wzrostu gospodarczego do 2030 roku. Przewiduje się, że w okresie od 2020 do 2029 roku rozwiniemy się średnio o 2,8% rocznie. To wyższy wzrost niż średnia światowa (2,4%) i znacznie większy niż ten prognozowany dla Niemiec (0,7%). Jednak po 2030 roku tempo wzrostu gospodarki Polski będzie stopniowo maleć, osiągając poziomy poniżej 1% w drugiej połowie XXI wieku. Przewiduje się, że średni wzrost PKB wyniesie zaledwie 0,7% w latach 2050–2059, 0,5% w latach 2060–2069 i 0,4% w latach 2070–2079. Goldman Sachs zakłada, że po roku 2050 nasze tempo wzrostu będzie niższe niż w przypadku Niemiec.

Głównym czynnikiem hamującym wzrost gospodarczy w naszym kraju będzie demografia. Eksperci są zgodni – Polska będzie jednym z krajów w Unii Europejskiej, w którym wystąpią największe problemy demograficzne. Przewiduje się, że udział osób w wieku produkcyjnym w ogólnej populacji spadnie o niemal 12 punktów procentowych do 2070 roku.

Taki spadek oznacza, że będzie mniej osób w wieku zdolnym do aktywnego uczestnictwa na rynku pracy i generowania wzrostu gospodarczego. Warto jednak pamiętać, że prognozy nie uwzględniają reform i niespodziewanych zdarzeń, które są nieodłączną częścią gospodarki. Jeśli w naszym kraju przeprowadzimy odpowiednie reformy, tempo wzrostu gospodarczego może przyspieszyć.

Więcej informacji: https://obserwatorgospodarczy.pl/2023/06/24/polak-jest-biedniejszy-od-niemca-jednak-za-pol-wieku-nadal-bedzie/

2. CORAZ GORSZA SYTUACJA DEMOGRAFICZNA W POLSCE

Trend demograficzny w Polsce budzi niepokój. Według danych demograficznych liczba urodzeń w naszym kraju osiągnęła w lutym najniższy poziom od czasów II wojny światowej. Kwietniowe dane wskazują na jeszcze bardziej niepokojącą sytuację. W tym miesiącu urodziło się zaledwie 21 tysięcy dzieci, co stanowi najgorszy wynik w historii pomiarów. Sytuacja demograficzna jest zatem poważna i wymaga podjęcia działań mających na celu odwrócenie tego trendu.

Kryzys demograficzny w Polsce trwa od wielu lat i można go datować na wczesne lata 90. XX wieku. Wówczas współczynnik dzietności spadł poniżej poziomu zastępowalności pokoleń. Niezwykle trudne lata 90. przyczyniły się do spadku dzietności w Polsce do rekordowo niskiego poziomu w 2003 roku. Wówczas byliśmy jednym z krajów o najniższej dzietności na świecie. W kolejnych latach sytuacja poprawiła się nieznacznie, ale nadal była niezadowalająca. Pomimo lekkiego ożywienia w 2013 r. i w 2017 r., od 2018 r. możemy zauważyć stały spadek urodzeń.

Dlaczego w Polsce rodzi się tak mało dzieci? 

  • Po pierwsze, istotny wpływ ma tu kultura społeczna. W przeszłości warunki życiowe były trudniejsze, a mimo to kobiety rodziły więcej dzieci. Warto pamiętać, że czynniki kulturowe i ekonomiczne nie działają w izolacji, lecz wzajemnie na siebie oddziałują. Wraz ze wzrostem dochodów kobiety wolą rodzić mniej dzieci, ale inwestować więcej w każde z nich. 
  • Po drugie, pojawia się szereg problemów o charakterze ekonomicznym. Polska ma niekorzystny rynek pracy dla młodych ludzi. Niskie wskaźniki zatrudnienia wśród młodych Polaków przyczyniają się do tego, że opuszczenie rodzinnego domu staje się trudne. 
  • Po trzecie, wysokie ceny mieszkań utrudniają zdobycie własnego lokum, co staje się kolejną przeszkodą. 
  • I wreszcie po czwarte, ogromnym problemem dla młodych rodziców jest brak dostępności instytucjonalnej opieki. Kobiety obawiają się, że posiadanie dziecka oznacza przerwę w karierze i spadek dochodów. Gdyby dostęp do tanich żłobków był większy, większa liczba kobiet mogłaby podjąć decyzję o macierzyństwie, wiedząc, że mogą szybko powrócić na rynek pracy.

Więcej informacji: https://obserwatorgospodarczy.pl/2023/06/26/liczba-urodzen-w-polsce-byla-w-kwietniu-najnizsza-od-ii-ws-wykres/

3. SASIN ZAPOWIADA WIĘKSZE WYDATKI NA ZBROJENIE

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział, że konieczne będzie znalezienie środków finansowych na zbrojenie naszego kraju. Według polityka nie możemy oszczędzać w tym obszarze. Budżet na zbrojenia wynosi obecnie 100 miliardów złotych i jest dwukrotnie wyższy niż jeszcze w 2015 r. Dodatkowo na zbrojenie przewidziane jest także od 30 do 40 miliardów złotych ze środków pozabudżetowych. To wyraźny sygnał dotyczący priorytetowego traktowania dziedziny obronności i zapewnienia odpowiednich środków na potrzeby związane ze zbrojeniami.

Według ministra nie powinniśmy się martwić zadłużeniem kraju. Dość dosadnie stwierdził, że lepiej być zadłużonym i wolnym, niż niezadłużonym i okupowanym. Na poparcie swoich słów wskazał przykład rządu przedwojennego, który dbał o wartość złotówki, jednak w 1939 roku nie miało to znaczenia w obliczu zagrożenia dla kraju. Minister zaznaczył, że obecny rząd nie będzie podążał tą samą drogą. Nawet jeśli oznacza to konieczność zadłużania się, głównym celem będzie posiadanie silnej armii. Bezpieczeństwo kraju jest priorytetem, nawet jeśli wymaga to pewnych poświęceń gospodarczych.

Więcej informacji: https://www.tvpparlament.pl/70446626/sasin-trzeba-znalezc-pieniadze-na-zbrojenia

4. MIAŻDŻĄCY RAPORT NIK-U NA TEMAT WYKONANIA BUDŻETU PAŃSTWA

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) corocznie przygotowuje dla Sejmu raport na temat wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej. Wraz z raportem NIK przedstawia również swoją opinię, na podstawie której parlament udziela rządowi tzw. absolutorium. Absolutorium oznacza, że posłowie nie mają istotnych zastrzeżeń co do sposobu, w jaki Rada Ministrów realizowała ustawę budżetową. Raport NIK stanowi ważne narzędzie kontroli i oceny działań rządu w zakresie budżetu państwa i polityki pieniężnej. W tym roku kolegium NIK pierwszy raz w historii nie wyraziło pozytywnej opinii dla rządu. 

W przeszłości Najwyższa Izba Kontroli zawsze wyrażała pozytywną opinię dotyczącą wykonania budżetu państwa przez różne rządy. W obecnym raporcie NIK nie tylko nie wydał pozytywnej opinii. Dodatkowo kontrolerzy NIK wymienili szereg uchybień i złych praktyk, za które odpowiedzialny jest rząd PiS. Te uchybienia są na tyle poważne, że według Izby budżet naszego kraju staje się bezwartościowym dokumentem. Raport NIK rzuca światło na problemy w realizacji budżetu i praktyki rządzącej partii.

W raporcie NIK wskazano na pięć głównych działań rządu PiS, które przyczyniły się do negatywnej oceny:

  1. Tworzenie funduszy przy Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), które nie podlegają rygorom ustawy o finansach publicznych.
  2. Przekazywanie różnym podmiotom obligacji zamiast dotacji.
  3. Generowanie dodatkowych kosztów długu zaciąganego przez BGK i Polski Fundusz Rozwoju (PFR) w wysokości ponad 12 mld zł.
  4. Przesuwanie wydatków między latami.
  5. Osłabianie reguły wydatkowej oraz brak uwzględnienia rzeczywiście planowanych wydatków funduszy przeciwdziałania COVID-19 w regule wydatkowej.

Więcej informacji: https://www.money.pl/gospodarka/rzad-wlasnie-przyjal-potezny-cios-czegos-takiego-nie-bylo-nigdy-6909250516023936a.html

5. INFLACJA SPADA, ALE NIE NA DŁUGO

Według wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego w czerwcu inflacja CPI w Polsce spadła do 11,5%. To spadek o 1,5 punktu procentowego w porównaniu z majem, kiedy wynosiła 13%. Odczyt ten jest niższy od oczekiwanego konsensusu prognoz, który zakładał inflację na poziomie 11,7% w skali rocznej. Względem poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług utrzymały się na stałym poziomie. Niższa inflacja wynikała z hamowania wzrostu cen żywności, paliw, nośników energii oraz inflacji bazowej. 

W czerwcu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. To oznacza, że stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP) nadal wynosi 6,75%. Ta decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku, który teraz czeka na potencjalne obniżki kosztu pieniądza. Prezes NBP Adam Glapiński wskazał, że taka możliwość pojawi się, jeśli roczny wskaźnik inflacji CPI spadnie poniżej 10%, co według prognoz ekonomistów może nastąpić już jesienią. Jeszcze w marcu inflacja CPI wyniosła 16,1%, a w lutym osiągnęła szczyt na poziomie 18,4% r/r.

Rząd zdecydował się przedłużyć zerową stawkę podatku VAT na żywność do końca 2023 roku. Eksperci z banku Pekao szacują, że od stycznia 2024 roku stawka VAT na żywność zostanie przywrócona, co wpłynie na wzrost ścieżki inflacji o 0,75 punktu procentowego.

Więcej informacji: https://www.analizy.pl/puls-rynku/33054/inflacja-cpi-w-polsce-czerwiec-2023

6. EBC PODNOSI STOPY PROCENTOWE

Europejski Bank Centralny (EBC) podjął decyzję o podwyższeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Główna stopa procentowa w strefie euro wzrosła do 4%, a stopa depozytowa wynosi teraz 3,5%. Ta decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku. W komunikacie EBC zaznaczył, że inflacja jest w fazie spadkowej, ale według prognoz pozostanie zbyt wysoka przez dłuższy czas.

W czerwcowych projekcjach makroekonomicznych prognozy dotyczące inflacji w strefie euro zostały podniesione. Obecne przewidywania zakładają, że w tym roku ogólna inflacja wyniesie średnio 5,4% w ujęciu rocznym (w porównaniu do wcześniej prognozowanych 5,3% r/r). Natomiast inflacja bazowa jest przewidywana na poziomie 5,1% r/r, co oznacza wzrost w porównaniu do wcześniejszych prognoz, które wskazywały na poziom 4,6% r/r.

Według ekonomistów Pekao zbliża się koniec cyklu zacieśniania monetarnego w strefie euro. Prognozują oni, że Europejski Bank Centralny przeprowadzi jeszcze jedno podwyższenie stóp procentowych, prawdopodobnie w lipcu. Po okresie letnim sytuacja gospodarcza i trendy inflacyjne mogą się zmienić.

Więcej informacji: https://www.analizy.pl/puls-rynku/32981/stopy-procentowe-w-strefie-euro-decyzja-ebc-czerwiec-2023

7. 800 PLUS OD LUTEGO 2024 ROKU

Rząd przyjął projekt ustawy, który podwyższa świadczenia 500+ do kwoty 800 zł miesięcznie. Planowane zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2024 roku. Zgodnie z planem wypłata nowej wysokości świadczenia wychowawczego ma się rozpocząć do 29 lutego 2024 roku (z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 roku). Minister ds. Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapewniła, że inwestycja w rodziny jest kluczowa dla intensywnego i dynamicznego rozwoju Polski, dlatego rząd będzie kontynuował wsparcie.

Zgodnie z informacją nowa wysokość świadczenia będzie przysługiwać na każde dziecko do ukończenia 18. roku życia. Zgodnie z projektem rodzic będzie miał 3 miesiące na złożenie wniosku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) po narodzinach dziecka, aby otrzymać świadczenie wychowawcze wraz z wyrównaniem od dnia narodzin dziecka. Zmiana wysokości świadczenia ma nastąpić z urzędu – nie będzie konieczności składania dodatkowego wniosku.

Więcej informacji: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Podwyzka-500-Rzad-przyjal-projekt-wprowadzajacy-800-8568113.html

8. PRZYMUSOWE OBNIŻKI CEN ŻYWNOŚCI WE FRANCJI [NEWS OD HUBERTA]

Rekordowe ceny żywności we francuskich supermarketach wywołały stanowczą dezaprobatę rządu. Niepokojące jest to, że ceny żywności pozostają na wysokim poziomie, choć ceny surowców energetycznych i rolnych na światowych rynkach spadły. Według danych ekspertów indeks FAO, który mierzy ceny żywności na świecie, spadł w maju do poziomu 124,3 punktów w porównaniu do 127,7 punktów w kwietniu. Co więcej, indeks jest obecnie aż o 35,4 punktów poniżej rekordowego poziomu z marca 2022 roku. Mimo to ceny na sklepowych półkach we Francji nadal rosną, co wzbudziło niezadowolenie ze strony rządu.

Politycy zagrozili firmom, że jeśli ceny żywności nie spadną, wprowadzony zostanie nadzwyczajny podatek. Ostatecznie doszło jednak do porozumienia w tej sprawie. Minister finansów Bruno Le Maire zapewnił, że ceny żywności spadną już od lipca. Jeśli producenci nie dotrzymają obietnicy, zostaną na nich nałożone odpowiednie kary. Celem rządu jest złagodzenie obciążeń finansowych dla konsumentów i zapewnienie im dostępu do tańszych produktów spożywczych.

Rekordowe ceny żywności spowodowały obniżenie siły nabywczej konsumentów, co przyczyniło się do spadku konsumpcji artykułów spożywczych. W porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku popyt na żywność zmniejszył się o 10,1%. Taka sytuacja wskazuje na trudności, z jakimi borykają się konsumenci w związku z wysokimi cenami żywności, które wpływają na ich zdolność do zakupu i konsumpcji. Zdaniem niektórych urzędników i ekonomistów producenci żywności we Francji wykorzystują wysoką inflację do podbijania marż. Dlatego też mimo spadku kosztów produkcji (energii i surowców rolnych) nie obniżają cen i wzbogacają się kosztem konsumenta. Francja to jeden z pierwszych krajów, który wymusza na firmach obniżenie cen i przeniesienie niższych kosztów na gospodarstwa domowe, które cierpią w obliczu spadku siły nabywczej.

Więcej informacji: https://obserwatorgospodarczy.pl/2023/06/10/firmy-we-francji-musza-obnizyc-ceny-zywnosci-inaczej-zostana-nalozone-sankcje/

KREDYTY HIPOTECZNE

9. RUSZYŁ PROGRAM BEZPIECZNY KREDYT 2%

Od 1 lipca weszła w życie ustawa wprowadzająca program Bezpieczny Kredyt 2%, który ma umożliwić tysiącom osób zdobycie pierwszego mieszkania lub domu jednorodzinnego na własność. Program ten obejmuje rządową dopłatę do rat kredytowych, co sprawia, że posiadanie nieruchomości staje się realną możliwością dla wielu osób. Już od 3 lipca największe banki w kraju rozpoczęły przyjmowanie wniosków o kredyty z dopłatami. Aż siedem banków, w tym PKO Bank Polski i Bank Pekao, deklaruje gotowość do obsługi programu. Ponadto pięć kolejnych banków planuje wprowadzenie tego rozwiązania w późniejszym terminie. Aby uzyskać informacje na temat banków, które przystąpią do programu, można sprawdzić oficjalną stronę internetową Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK).

Cała procedura w banku będzie przypominać udzielanie standardowego kredytu hipotecznego. Osoby zainteresowane programem Bezpieczny Kredyt 2% będą musiały skompletować wymagane dokumenty, takie jak potwierdzenie sytuacji finansowej, źródła dochodu oraz informacje dotyczące kredytowanej nieruchomości. Wszystko zgodnie z wewnętrznymi procedurami banku. Różnica polega na tym, że osoby ubiegające się o Bezpieczny Kredyt 2% będą dodatkowo proszone o wypełnienie specjalnych formularzy znajdujących się w opracowanym przez dany bank wniosku kredytowym. Po złożeniu wniosku i dostarczeniu wymaganych dokumentów proces kwalifikacji do programu będzie kontynuowany przez bank bez dalszego udziału wnioskodawcy.

Więcej informacji na naszej stronie: www.kredytnadwaprocent.pl oraz na stronie rządowej: https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/bezpieczny-kredyt-2–zaczynamy

10. NA TAKIE MIESZKANIA MOŻNA ZACIĄGNĄĆ KREDYT Z DOPŁATĄ OD PAŃSTWA

Jednym z niekwestionowanych atutów programu Bezpieczny Kredyt 2% jest zwiększenie dostępności kredytów hipotecznych w Polsce. Osoby, które dotychczas nie spełniały wymagań dotyczących standardowego kredytu, będą mogły skorzystać z dofinansowania i kupić swoje pierwsze mieszkanie. Komisja Nadzoru Finansowego pozwoliła bankom uwzględniać korzyści wynikające z programu dopłat do kredytów przy ocenie zdolności kredytowej. To znacząco zwiększy zdolność kredytową potencjalnych kredytobiorców. 

Dotychczas kredyty hipoteczne były dostępne głównie dla osób o wysokich dochodach. Dzięki programowi Bezpieczny Kredyt 2% osoby zarabiające na poziomie średnim lub nawet nieco poniżej tego poziomu będą miały szansę na zakup własnego mieszkania. HREIT oszacował, jakie dochody są potrzebne do zakupu kawalerki, mieszkania dwupokojowego lub trzypokojowego w głównych miastach Polski.

Przy założeniu, że posiadamy 20-procentowy wkład własny oraz środki na koszty związane z transakcją i zaciągnięciem kredytu, aby zaciągnąć 30-letni kredyt na 35-metrową kawalerkę w mieście wojewódzkim, przeciętnie musimy zarabiać około 4 tysiące złotych „na rękę”. Przy zakupie mieszkania dwupokojowego, średni wymagany dochód dla miast wojewódzkich zbliża się do 6 tysięcy złotych netto. Według szacunków NBP, do programu tanich kredytów w miastach wojewódzkich będą kwalifikować się także mieszkania trzypokojowe. Żeby zaciągnąć na nie kredyt z dopłatą, trzeba zarabiać średnio 9 tysięcy złotych netto w miastach wojewódzkich.  

Więcej informacji: https://heritagere.pl/analizy/zdolnosc-kredytowa-wzrosla-juz-o-ponad-polowe/297

11. JEST PIERWSZA OFERTA KREDYTU OPARTEGO O WIRON

Zmiana wskaźnika referencyjnego z WIBOR-u na WIRON jest coraz bliżej. Pierwszy bank zaprezentował oferty oparte o nowy wskaźnik. Dla przypomnienia – rząd zdecydował się zmienić wskaźnik referencyjny, ponieważ WIBOR zbyt mocno wyprzedzał podwyżki stóp procentowych. Klienci nie zawsze rozumieli ten mechanizm i skarżyli się na jego skomplikowanie. Dodatkowo pojawiły się także oskarżenia o manipulację wskaźnikiem. W związku z tym rząd podjął decyzję o wycofaniu WIBOR-u z umów kredytowych. Zastępcą WIBOR-u został WIRON, rząd wprowadził plan zmiany dotychczasowych umów kredytowych, a teraz pierwszy bank opublikował ofertę kredytu opartą o nowy wskaźnik. 

Tym bankiem jest ING Bank Śląski. Bank ogłosił właśnie warunki cenowe dla nowej oferty nazwanej „Wakacje na swoim”. Dostępne są dwie opcje:

  • kredyt z prowizją 1,5%  i marżą 2,39% oraz
  • kredyt bez prowizji i z marżą 2,34% plus pakiet cross-selling, czyli kredyt z dodatkowymi produktami (konto z wpływem min. 2000 zł miesięcznie, polisa na życie oraz zgoda na weryfikację behawioralną). 

Jak to wygląda w porównaniu z poprzednimi ofertami? O ile cross-selling się nie zmienił, o tyle marża kredytowa jest już inna. We wcześniejszych ofertach (opartych na WIBOR) marża była na poziomie 1,59-1,64%. Natomiast wartość prowizji wynosiła 1,5% (a więc ona nie uległa zmianie).

Czyli z jednej strony klient ma wskaźnik (WIRON zamiast WIBOR) niższy o ok. 1 punkt procentowy, ale z drugiej bank podniósł również marżę – o 0,8 punktu procentowego. Po zsumowaniu daje to odpowiednio oprocentowanie ~8,6% (WIBOR) oraz ~8,4% (WIRON). Nowy kredyt o zmiennym oprocentowaniu jest więc tańszy, ale niewiele.

Więcej informacji: https://subiektywnieofinansach.pl/bank-startuje-z-kredytami-na-wiron-znamy-szczegoly/

12. BANKOWCY ZABIERAJĄ GŁOS W SPRAWIE KREDYTÓW FRANKOWYCH

15 czerwca 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał wyrok, który stwierdza, że prawo Unii Europejskiej nie zezwala bankom na pobieranie tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału udzielonego w kredycie. Jednocześnie wyrok nie zabrania konsumentom otrzymania od banków wynagrodzenia za korzystanie z pieniędzy, które wpłacili do banku. 

W wyniku wyroku banki w Polsce będą musiały utworzyć dodatkowe rezerwy. Poinformował o tym Tadeusz Białek – prezes Związku Banków Polskich. „Wyrok TSUE jest sprzeczny z celami dyrektywy 93/13. Mówi ona bowiem o przywróceniu równowagi między stronami umowy” – stwierdził prezes Białek w swoim wystąpieniu. Według banków wyrok doprowadzi do sytuacji, w której niektórzy klienci uzyskają tak naprawdę darmowy kredyt. To oznacza, że kredytobiorcy frankowi będą w uprzywilejowanej sytuacji wobec tych osób, które zaciągnęły kredyty w złotówkach.

Więcej informacji: ​​​​https://bank.pl/bankowcy-o-wyroku-tsue/?id=450791&catid=18916

NIERUCHOMOŚCI

13. OŻYWIENIE NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI

W Polsce od początku roku zauważalne jest ożywienie na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Według prognoz, do 2024 roku, ceny sprzedaży mieszkań wzrosną o 5–10%. W pierwszym kwartale 2023 roku zauważono wzrost cen transakcyjnych na rynku pierwotnym nieruchomości, a także obserwowano ożywienie na rynku kredytów mieszkaniowych. W pierwszym kwartale bieżącego roku ceny transakcyjne mieszkań w Warszawie oraz mniejszych stolicach województw ustabilizowały się na poziomie obserwowanym pod koniec 2022 roku, osiągając wzrost na poziomie około 5% w porównaniu do poprzedniego roku. 

Możemy także zauważyć zwolnienie tempa wzrostu stawek wynajmu mieszkań w porównaniu do IV kwartału 2022 roku. Sytuacja związana z uchodźcami wojennymi z Ukrainy stabilizuje się, ponieważ znaczna część z nich decyduje się na powrót do swojego kraju, a to wpływa na osłabienie popytu. Kolejnym czynnikiem wpływającym na popyt będzie wprowadzenie programu Bezpieczny Kredyt 2%, który skieruje wielu najemców na rynek transakcyjny mieszkań. Właśnie dlatego według ekonomistów z PKO Banku Polskiego w drugim i trzecim kwartale tego roku także możemy spodziewać się wzrostów cen mieszkań. 

Więcej informacji: https://strefainwestorow.pl/artykuly/nieruchomosci/20230628/raport-pkobp-ceny-mieszkan

14. TRUDNA SYTUACJA NA RYNKU MIESZKAŃ W KRAKOWIE

Kraków to jeden z najważniejszych rynków nieruchomości w Polsce. Dotyczy to zarówno dla inwestycji mieszkaniowych, jak i komercyjnych. Niestety, obecnie miasto boryka się z ograniczoną podażą mieszkań. Sytuacja jest znacznie gorsza niż w innych dużych polskich metropoliach. W ciągu roku podaż na rynku pierwotnym w Krakowie zmniejszyła się o 29%. Średnia cena za metr kwadratowy zbliża się do granicy 15 tysięcy złotych. Co ciekawe, spadek aktywności deweloperów możemy zauważyć również w przypadku nieruchomości komercyjnych.

Choć branża deweloperska jest bardzo aktywna i w I kwartale 2023 roku sprzedano więcej mieszkań niż w IV kwartale 2022 r., niepokojący jest bezpośredni spadek podaży na rynku pierwotnym. W ciągu roku wyniósł on -29%. W porównaniu do tego, w Warszawie odnotowano spadek na poziomie 5%. Natomiast w Rzeszowie podaż wzrosła o 122%, a w Aglomeracji Katowickiej – o 31%. Martwić może także struktura ofert na rynku. Większość inwestycji mieszkaniowych w Krakowie zakończono w 2023 r. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że średni okres trwania realizacji projektów deweloperskich wynosi ok. 2 lata, inwestycje rozpoczęte dziś, zostaną oddane klientom dopiero w II kw. 2025 r. To oznacza, że w przyszłym roku podaż nowych mieszkań będzie bardzo mała. 

Według informacji udostępnionych przez portal RynekPierwotny.pl popyt na nieruchomości w Krakowie jest obecnie wysoki – wskaźnik popytu wynosi 43%. Biorąc pod uwagę wejście w życie programu Bezpieczny Kredyt 2%, możemy się spodziewać, że zainteresowanie mieszkaniami będzie jeszcze wyższe. Może to doprowadzić do wzrostu cen na rynku. 

Więcej informacji: https://www.fxmag.pl/artykul/drastyczny-spadek-liczby-dostepnych-mieszkan-co-czeka-rynek-nieruchomosci-w-jednym-z-najwiekszych-miast-polski

INSTYTUCJE FINANSOWE

15. KOLEJNY NADZWYCZAJNY PODATEK W ROSJI

Portal Business Insider poinformował, że Rosja wprowadza nadzwyczajny podatek 10%, który zapłacą największe firmy i oligarchowie. Celem podatku jest  pozyskanie dodatkowych środków w wysokości blisko 4 miliardów dolarów, które mają pokryć deficyty budżetowe wynikające z wysokich wydatków na wojnę w Ukrainie.

Opodatkowane zostaną firmy, których roczne zyski od 2021 roku przekroczyły 1 miliard rubli (ok. 11,9 miliona dolarów). Główne sektory, w których można znaleźć firmy o takich zyskach to metalurgia i nawozy sztuczne. Nie jest to pierwszy raz, gdy Rosja wprowadza nadzwyczajne podatki w celu sfinansowania działań wojennych w Ukrainie. W ubiegłym roku, gdy ceny gazu ziemnego osiągnęły wieloletnie maksimum, nałożono taki podatek na Gazprom – giganta energetycznego.  

Zdecydowanie jest co pokrywać – w I kwartale 2023 r. Rosja odnotowała deficyt w wysokości prawie 2,4 biliona rubli oraz 45% spadek kwartalnych przychodów ze sprzedaży surowców energetycznych.

Więcej informacji: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rosja-wprowadza-podatek-od-zyskow-nadzwyczajnych-Brakuje-jej-pieniedzy-na-wojne-8560024.html

INWESTYCJE

16. POLACY WOLĄ OSZCZĘDZAĆ, NIŻ INWESTOWAĆ

Według badania przeprowadzonego na zlecenie Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami, ponad połowa Polaków deklaruje, że jest w stanie oszczędzać ze swoich dochodów. Ponad dwie trzecie ankietowanych podkreśliło, że regularne odkładanie gotówki uważa za konieczne, ale tylko nieco ponad połowa stwierdziła, że faktycznie jest w stanie odłożyć część swoich dochodów na oszczędności. To sugeruje, że choć wielu Polaków rozumie znaczenie oszczędzania, to nie wszyscy są w stanie je konsekwentnie praktykować. 

Wyniki badania pokazują również, że Polacy są mniej skłonni do inwestowania. Tylko 40% respondentów uważa, że ich dochody są wystarczające, aby rozważać inwestycje (a ponad połowa z nich byłaby gotowa zwiększyć swoje inwestycje, gdyby miała wyższe zarobki). 

Jednym z głównych problemów związanych z podejmowaniem decyzji inwestycyjnych jest brak wiedzy. Aż 70% respondentów uważa, że inwestowanie wymaga specjalistycznej wiedzy, podczas gdy tylko co czwarty Polak deklaruje, że ją ma. Również tylko 25% ankietowanych twierdzi, że ma doświadczenie w inwestowaniu. Te wyniki wskazują na potrzebę zwiększenia edukacji finansowej i świadomości inwestycyjnej. Brak pewności i niewystarczająca wiedza mogą bowiem utrudniać podejmowanie decyzji inwestycyjnych oraz ograniczać potencjalne korzyści, które można osiągnąć dzięki inwestowaniu.

Po upadku banków Silicon Valley Bank i Signature Bank badanie amerykańskiego systemu bankowego ujawniło, że aż 186 kolejnych banków jest zagrożonych upadkiem. Według analityków banki regionalne doświadczają trudności z powodu agresywnych podwyżek stóp procentowych, które obniżyły wartość ich aktywów, takich jak obligacje rządowe i papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką. Ta sytuacja wpływa negatywnie na stabilność i kondycję finansową wielu banków i może zwiększyć ich ryzyko upadku. 

Więcej informacji: https://www.analizy.pl/puls-rynku/33011/badanie-polacy-o-inwestowaniu

UBEZPIECZENIA

17. 5 NAJCZĘSTSZYCH MITÓW NA TEMAT UBEZPIECZEŃ NA ŻYCIE

Oto pięć najczęściej podawanych obaw i przesądów związanych z ubezpieczeniami na życie:

  1. Wystarczy mi grupowe ubezpieczenie. Niektórzy uważają, że grupowe ubezpieczenie oferowane przez pracodawcę jest wystarczające. Jednak tego rodzaju ubezpieczenia mogą być zbyt ogólne i niedostosowane do indywidualnych potrzeb. Ważne jest, aby ocenić, czy taka forma ubezpieczenia zapewnia wystarczające pokrycie na przyszłość.
  2. Ubezpieczyciel wciśnie mi coś, czego nie potrzebuję. Niektórzy mają obawy co do roli doradcy ubezpieczeniowego i tego, czy otrzymają odpowiednie ubezpieczenie. Ważne jest zaufanie do doradcy, który na podstawie analizy potrzeb klienta przedstawi odpowiednie rozwiązanie.
  3. Mam jeszcze czas na ubezpieczenie. Młode osoby często uważają, że mają przed sobą jeszcze dużo czasu i nie spieszą się z zakupem ubezpieczenia na życie. Jednak im wcześniej się zabezpieczą, tym więcej czasu będą mieli na gromadzenie oszczędności i zwiększenie wartości polisy.
  4. Ubezpieczenia są skomplikowane. Chociaż niektórzy uważają, że ubezpieczenia na życie są trudne do zrozumienia, doradcy ubezpieczeniowi są dostępni, aby pomóc w wyborze odpowiedniego produktu i dostosowaniu go do indywidualnych potrzeb.

Ubezpieczenie na życie jest tylko „od śmierci”.  To kolejny mit. Tak naprawdę ubezpieczenie na życie oferuje również inne korzyści, takie jak wsparcie finansowe w przypadku ciężkiej choroby, hospitalizacji lub utraty zdolności do pracy. Może również być połączone z oszczędzaniem na emeryturę.

Więcej informacji: https://gu.com.pl/piec-glownych-mitow-o-ubezpieczeniach-na-zycie-w-polsce-wedlug-prudential/

CIEKAWE LINKI

18. BEZPŁATNE ODCINKI AUTOSTRAD OD LIPCA

Od 1 lipca w Polsce weszła w życie ustawa, która znosi opłaty na niektórych odcinkach autostrad. Nie wszystkie aktualnie płatne odcinki będą objęte tym rozwiązaniem, ponieważ różne odcinki mają różnych właścicieli. Bezpłatne będą te, które są państwowe – czyli zarządzane przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Opłaty mają być zniesione dla samochodów osobowych i motocykli.

Bezpłatne odcinki to: 

  • A2 Konin – Stryków,
  • A4 Wrocław (węzeł Bielany Wrocławskie) – Sośnica (węzeł Sośnica).

Płatne pozostają natomiast odcinki: 

  • A1 Rusocin – Nowa Wieś (AmberOne – GTC),
  • A2 Świeck – Konin z wyłączeniem odcinka między węzłami Poznań Zachód i Poznań Wschód (Autostrada Wielkopolska S.A. i Autostrada Wielkopolska II S.A.),
  • A4 Katowice – Kraków (Stalexport Autostrada Małopolska SA).

Więcej informacji: https://www.muratorplus.pl/biznes/prawo/od-1-lipca-2023-autostrady-w-polsce-beda-darmowe-mamy-liste-odcinkow-aa-kGjR-v9qG-8h3C.html

19. OJCOWIE ZARABIAJĄ WIĘCEJ NIŻ BEZDZIETNI MĘŻCZYŹNI

Według danych Eurostatu bezdzietni mężczyźni mają większe problemy ze znalezieniem nowej pracy niż mężczyźni mający dzieci. Istnieje też różnica w dochodach między rodzinami z dziećmi a bezdzietnymi parami – rodziny z dziećmi osiągają wyższe dochody. Ojcowie są lepiej wynagradzani – przeciętne dochody rodzin są znacznie wyższe niż dochody bezdzietnych par.

Według danych GUS-u za 2021 rok szacuje się, że rodziny z jednym dzieckiem miały średni dochód rozporządzalny wynoszący prawie 7 tys. złotych miesięcznie, podczas gdy bezdzietne pary miały kwotę nieco ponad 5,2 tys. złotych miesięcznie. W przypadku rodzin z dwójką dzieci, średni miesięczny budżet wzrósł do 7,8 tys. złotych, a dla rodzin z co najmniej trójką dzieci zbliżał się do 8,1 tys. złotych miesięcznie. 

Dane dotyczące wyższych dochodów ojców i rodzin z dziećmi nie powinny być interpretowane dosłownie. Wynagrodzenie ojców nie wzrasta automatycznie wraz z narodzinami dziecka. Różnica w dochodach może wynikać na przykład z tego, że osoby z wyższymi wynagrodzeniami łatwiej podejmują decyzję o powiększeniu rodziny. Pojawienie się dziecka może również motywować do rozmów o podwyżce, rozwoju kariery lub poszukiwania dodatkowych źródeł dochodu. Pary z dziećmi korzystają również z różnych form wsparcia państwa, takich jak świadczenie 500+, ulgi podatkowe czy inne formy pomocy, co również wpływa na przeciętne dochody ojców i rodzin posiadających dzieci.

Więcej informacji: https://heritagere.pl/analizy/ojcowie-sa-bardziej-pracowici/314


NIE CHCESZ, ŻEBY OMINĘŁY CIĘ KOLEJNE WAŻNE AKTUALNOŚCI FINANSOWE? ZAPISZ SIĘ DO LISTY MAILINGOWEJ PONIŻEJ 

NAJWAŻNIEJSZE AKTUALNOŚCI FINANSOWE W PIGUŁCE

  • Selekcjonuję najważniejsze informacje dotyczące rynku nieruchomości, kredytów hipotecznych, inwestycji, instytucji finansowych, ubezpieczeń, zmian w prawie i wysyłam raz w miesiącu skondensowane zestawienie w formie Biuletynów Finansowych

  • Dzięki temu moi klienci i odbiorcy są na bieżąco odpowiednio poinformowani i mogą podejmować świadome decyzje w obszarze swoich finansów

  • Jeśli pojawiają się jakiekolwiek pilne zmiany, np wsparcia rządowe, zmiany w systemie emerytalnym, bądź okazje inwestycyjne – moi klienci również jako pierwsi dostają o nich informacje

  • Zamiast reagowania zawałem serca na clickbaitowe artykuły w sieci skorzystaj z mailingów zaufanego człowieka z branży finansowej. Dołącz do grona 5500+ osób, aby otrzymywać wiarygodne i przefiltrowane informacje finansowe podane w przystępny sposób

Dodaj komentarz

Udostępnij

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *